Dzisiaj zapraszam Was na wakacyjne szaleństwo. Zwariowałam na punkcie tej zwariowanej sukienki :D Miks stylu marynarskiego z romantycznymi latami 50. Moje ulubione kolory: czerwień, granat i biel. Paski, kropki i groszki w różnych rozmiarach rozsypane na lekko sztywnym materiale. Piękny dekolt z amerykańskim wiązaniem podkreślającym biust i sprawiającym, że nawet ten w rozmiarze mikro mini prezentuje się całkiem okazale ;) Prawie tak okazale jak mięśnie niektórych "chłopaków z ferajny", którzy zrobili fotę mi i Mojej Mamusi w zamian za zrobienie im pamiątkowych zdjęć z wyprawy nad morze ;) Obie strony wyszły z tej wymiany usatysfakcjonowane ;)
Wyglądasz ślicznie :)
OdpowiedzUsuńcudowna sukienka ;) ja już tęsknie za latem ;)
OdpowiedzUsuńSUPER!
OdpowiedzUsuńsuper kiecka!
OdpowiedzUsuńPromyk słońca na jesienne dni. :)
OdpowiedzUsuńwww.na-dwoje-babka-wrozyla.blogspot.com
LAto, bardzo za nim tęsknię!
OdpowiedzUsuń♥
śliczna ta sukienka
OdpowiedzUsuńA uwierzycie, że zapomniałam o tej sukience, przez dwa sezony wisiała w szafie O_O
OdpowiedzUsuń